Rozmowy przy kawie (28) |
Basiu, dawno temu, gdy mieszkałam w Sandomierzu , co roku jeżdziliśmy z dzieckiem nad morze. Wiadomo, to samo , co w domu, tylko w gorszych warunkach. Gdy wracaliśmy , padało to samo pytanie: po co jest dom ? Żeby było gdzie wracać ! |