Rozmowy przy kawie (27) |
Jestem tak zawirowana że nie wiem jak nazywam się . Byłam na zakupach nie planowanych ale przez lud mój wyproszony. Potem obiadek i znowu nie byłam w ogródku badyle sterczą i będą straszyć gości he, he, Justynko o ja też placki ziemniaczane lubię z cukrem mniam. Cieszę się bardzo na spotkanie z Tobą tylko nie przestrasz się mnie. Ja do fryzjera nie pójdę he, he. A jutro jak moi domownicy pozwolą szykuje się spotkanko u Ulci to ponad 2km. Paputku fajne kotki. Pati z umiarem , z umiarem Zuza to już chyba do domciu wróciła. |