Po tej kawie i przy takiej pogodzie daleko nie zajedziemy. Na osłodę. A właściwie na chandrę...Dla tych, co nie mają pomysłu, nastroju lub siły. Obiadek.
albo
I przepis w oryginale . Komu się udało przeczytać?
Róże też nakarmiłam, ale białymi kuleczkami. Chorują królewny przeokrutnie.
Pati,. |