Rozmowy przy kawie (27)
Justynko Paputkowa, nie mieszam (w garach) ino pilnowałam czasu zagotowania ostatnich słoików. Nie po polsku, ale wiesz o co chodzi. W garze jagody porzeczki pod różnymi postaciami zamknięte w słojach i słoiczkach.

Lucynko, u nas tez armagedon pogodowy. prognozują do tej ulewy i wietrzyska burzezdziwiony. Ulicami płyną potoki. Jedno z okienek na klatce tez okazało się nie wytrzymywać naporu takiej ilości deszczutaki dziwny.

Pati, znaczy jest nadzieja...


  PRZEJDŹ NA FORUM