Rozmowy przy kawie (27) |
Byłam dzisiaj mocno zdziwiona, że z nieba się leje. Dawno nie widziałam takiego zjawiska. Ale cieszę się, że tym razem mnie nie ominęło. Podlało solidnie ale też powiało solidnie. Jutro sprawdzę czy coś się połamało. Właśnie rozkwitły lilie drzewiaste i byłoby ich szkoda bo nie zdążyłam się nimi nacieszyć. Misiu M. dziękuje za troskę. Ciśnienie na tabletkach prawie ustabilizowane ale sił trochę brakuje. Tym niemniej z każdym dniem widać poprawę. W najbliższy poniedziałek kontrolna wizyta u kardiologa. Pat urodzinowe całusy i życzenia dla Flo. Dla Ciebie gratulacje za tak piękne dziecko. Nie zanotowałam w pamięci, że nasze dziewczyny urodziły się obie w dniu zburzenia Bastylii. Tyle, że moja wiele lat wcześniej. |