Rozmowy przy kawie (27)
Szaro buro i do d...y.
Wszystkiego najlepszego dla tej smerfnej, małej dziewczynki !!
Jakoś mnie dziś świat przerasta, muszę się ogarnąć.
Em spalił opalarkę prostując linkę do cięcia , taką do kosy. Robiliśmy ... flagi do broni. Fajne wyszły. Przy robocie (jako że sprzęt spalił , linkę grzał zapalarką do gazu...) , kiedy wisiałam na prostowanej żyłce, em stwierdził-(coś co ja wiem od dawna,ale co mu będę jedyną prawdę odbierać ) Wiesz, my nie jesteśmy normalni.... Na moje zdziwione (aktorsko , przecież wiem) : ależ dlaczego ? odparł : kto normalny robi takie rzeczy na urlopie? .... Jak by ktoś normalny robił poza urlopem...

Dziołchy, bo Wy nie w temacie, nie wiecie ile razy przebieralnie są wykorzystywane niecnie pan zielony W niektórych marketach to już ochrona, lub personel dozoruje. Bo, że tam taramtam to pikuś , ale często inne potrzeby pilne były tam załatwiane. zawstydzony

Dobra, biorę się za papierologię, bo kto ma urlop ten ma, mój szef jest upierdliwy i nie mam. Nawet wypłaty, a co o socjalu mówić... A rano klient umówiony... Jechać trza...


  PRZEJDŹ NA FORUM