Rozmowy przy kawie (27) |
Hej Ja już w domku po maratonie Próbowałam Was poczytać, lecz jak doszłam do odgryzionego suta, to stwierdziłam, że muszę poleżeć i odpoczšć, bo mózg mi się lasuje.... On jeszcze napięciem pracowym idzie... za szybko w domu jestem, bo autkiem mnie przywieli.... Do potem |