Nowość to nie jest, bo co roku go pokazuję, ale trudno nie pokazać, skoro tak kwitnie




Prawda, że "złego słowa nie można powiedzieć" o tym powojniku? 
I "takie tam"...
Gdy go kupowałam naiwnie rzuciłam pytanie do sprzedawczyni :"Czy może wie pani, jaka to odmiana?" A pani mi na to: "Goździk!" Nie wiem, na ile mi sie udało, ale bardzo sie starłam nie uśmiechać Co za celna odpowiedź


To jest róża kupiona w castoramie jako "Nevada". Hmm... Jakby to powiedzieć...


Liście wyglądają tak:

Potem wstawie do wątku identyfikacyjnego, ale może tu ktoś rozpozna. Wygląda jak jakaś wielkokwiatowa. Kwiat jest ogromny, ma 14 cm średnicy, dokładnie zmierzyłam, lekko pachnie, troche "fiołkowo".
|