Misiu są jeszcze inne podobne, np. ta własnie wymieniona przez marysięewę tarczownica tarczowata. Ona też kwitnie na wiosnę, zanim pojawią się liście. Wygląda to trochę niesamowicie, bo pędy kwiatowe wystają z gołej ziemi jak jacyś kosmici No i jest jeszcze gunnera, największa z nich wszystkich, ale wymaga bardzo ciepłego klimatu. U nas w Polsce rośnie w kilku miejscach, ale na zimę trzeba jej zbudować istny namiot wypełniony suchymi liśćmi itp, żeby nie wymarzła. Widać ją na niektórych zdjęciach z mojej wycieczki do ogrodu Beth Chatto. Elu tak, cięłam ją od dołu, te najniższe pokładające się gałęzie usuwałam, bo obok rosną języczki, świecznice i hosty. Pat nooo Zainspirowana koniecznością przerobienia różanki wiejskiej stwierdziłam, że można by coś jeszcze dosadzić Ten pustaczek to cudnie pachnąca The Alexandra Rose.
I ta taka dorotkopodobny rambler Brewood Belle
Codziennie sprawdzam postępy rozwoju pąka The Prince. Bardzo jestem ciekawa kwiatu, na zdjęciach w necie wygląda obłędnie. I ten egzemplarz to sobie w miastowym zostawię. Przecież musi być jeszcze miejsce
Radio Times o zapachu róż historycznych
Jest jeszcze Pat Austin i Falstaff Wszystko pochodzi z
|