Rozmowy przy kawie (27)
Margolciu he, he to Ty nie wiesz że trzeba stać nad ekipą. A ja po mojej ekipie zbieram do tej pory saszetki herbaty na kwiatach, rzucali po wypiciu gdzie popadnie.
Wnioskuję że będziesz ocieplać domek, skoro ganek nie jest z cegły. Może pisałaś o tym ale ja nie czytałam. Dużo już zrobili.
Kilka minut temu wróciłam z ogródka jest tak pięknie że nie chciało mi się wchodzić do domu.
Troszkę bawiłam się aparatem , podlałam kilka donic a resztę zostawiłam nie chciało mi się ganiać z wężem i tak dzisiaj bardzo dużo w ciągu dnia zrobiłam he, he nawet piwko z sokiem malinowym zaliczyłam...inaczej mi nie smakuje.
Tym razem ja nie stawiałam sąsiad wrócił z wojaży po Mazurach pełen zachwytu opowiadając jakie to on złapał ryby miedzy innymi węgorza . A ja tej ryby nie toleruję i humor mi zepsuł.


  PRZEJDŹ NA FORUM