Rozmowy przy kawie (27) |
Ja dziś wzięłam się za zielone papierówki.... spadają jak głupie z drzewa. Zanim przyjdzie czas dojrzewania, to już tam nic nie będzie Pierwsze dżemiki zrobione, teraz biorę się za obieranie na 'jabola' Pogoda ogrodowa nie jest, więc tylko wypadam z miską po jabłka, wyrzucić obierki do kosza i znowu po jabłka.... taki mały fitness. To wszystko między kroplami deszczu..... |