Rozmowy przy kawie (27) |
Justynko mnie to już chyba nic nie zaskoczy, że robotnicy nie przyjdąbo dzisiaj mieli już kończyć malować elewacje i dooopa blada, nie przyszli....pik pik pik ..... Przyczołgałam się z ogrodu i powiem szczerze, że na płatnym fitnesie takich wypocin bym nie maiła, jak w swoim ogródku, bolą mnie nawet włosy Byłam w mieście dzisiaj i takiego nerwa dostałam, że o mało mnie o półki w sklepie nie rzuciło, a mianowicie mój macany telefon zwariował, zablokował się i pie....y i skasowł mi z konta 59 zł wróciłam do domu w...na na maksa, poszłam do naszego sklepu i zakupiłam sobie normalny, klawiszowy telefon z aparatem i koniec z nerwami, a tego macanego niech sobie młodzież zabiera ja za stara na takie androidy |