Rozmowy przy kawie (27) |
Justynko, gucio z konfitur wyszło, bo wszystkie czereśnie jak jeden mąż okazały się robaczywe A u nas gradzik malutki 10-minutowy był - niczego nie wytrzebił, a ziemię nawodnił i dobrze, bo mi przez dwa dni bez opadów hortensje zaschły ... |