Rozmowy przy kawie (27) |
Z grzybami jednak kiepsko było. A mogłam se w Biedrze kupić... to nie!! Zachciało się po lasach pedałować 53km dla paru marnych kurek?? Objechałam wszystkie możliwe miejsca gdzie - jak kurki są - to tam są na pewno i kiszka... No nazbierałam kilka garstek, do obiadu okrasa była, ale nic poza tym. Korzyści - nie narobię się przy nich, nie zmokłam , nacięłam gałązek czeremchy na kleszcze Niestety teraz znów leje, więc i tak z oprysku nici. |