Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :) |
Więc Sarulek jest wynikiem spontanicznego, radosnego seksu, z kochanym i kochającym mężem, seksu dopełniającego wizję szczęśliwego domu z gromadką uroczych dzieci. Wersja prawdziwa i nadająca się do opowiedzenia Sarulkowi. Ta przypadkowość to, nie wiadomo z kim, nie pamiętam gdzie, i jak on miał na imię? A może to ona ? I dzieci wtedy pytają: mamo, ty masz jasną skórę, tata też, dlaczego ja mam czarną ? Mama mówi: synu, wtedy była taka balanga, że ciesz się ,że nie szczekasz. Co wrażliwszych przepraszam, taki dowcip mi się przypomniał. Bea, córeczko, mama jest w obowiązku tłumaczyć CI świat i edukować. Taka pozycja dużego z małą nazywa się " wiatrak". Przynajmniej tak się nazywała za czasów Mamy. Ten dopisek nie ukaże się w pogaduszkach. Do użytku wewnętrznego . |