Rozmowy przy kawie (27)
Bry, no dziś to pospałam jak należy w końcu aniołek A widzę, ze tu już wszyscy na nogach od bladego świtu...no ja się powoli rozkręcam, koło 18 będę w szczytowej formie wesoły

Walia wczoraj dała czadu, mam nadzieję, że w półfinale zmiecie Portugalię i nas pomści. A dziś to ja kibicuję odwrotnie niż Janusz, ale postaram się ograniczyć dziką radość, jak Włochy wygrają bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM