Na wzmocnienie kawka w ten kolejny, upalny dzień.... Jeszcze nic nie zrobiłam, a już zmęczona jestem. Pranko wstawiłam, owsiankę też i w planach mamy jazdę do Stokrotki, bo niedaleko nam otworzyli.. Na kawę muszę czekać, aż się szanowny mąż obudzi...
Justynko samych radosnych rocznic Wam życzę
|