Rozmowy przy kawie (27)


Też mi się przysnęło..... Obudził mnie telefon sąsiadeczki zza płota, która zakupy z rynku mi przywiozła aniołek Mecz zaczęłam oglądać od II połowy. Warto było, choć nie mieli szczęścia w karnych. Po raz pierwszy nie żałowałam, że tracę czas na grę naszych.....


  PRZEJDŹ NA FORUM