Rozmowy przy kawie (27) |
Dzień dobry wszystkim. Dajcie trochę tego deszczu, ja już nawet podpórki pod wąż nie mogę wbić w ziemię (takiej metalowej, wędkarskiej), tak twardo. Asiu- no właśnie, co to ten wianek. Jakieś ciasto? "co za śmiecie przyniosłaś do domu" - ha, ha - wczoraj wlokłam (Fabią) wielki wilczomlecz trójżebrowy. Mam 166 cm (na razie tylko wzrostu, nad obwodem dopiero pracuję)a on jest sporo wyższy ode mnie i rozrośnięty w wiele pędów. Wyobrażacie sobie, że ktoś go wystawił na śmietnik pod moją pracą? No jak nie skorzystać? |