Zlatywanie się jest bardzo miłym zajęciem  Mało nas sie zleciało, tak wyszło. Polatałyśmy po ogrodzie Pati, a ja robiłam za nadwornego (bo na dworze) fotografa. Pogoda dopisała, więc mam wiele zdjęć ogrodu.
To zdjęcie najlepiej chyba oddaje klimat spotkania. Dwie zaangażowane ogrodniczki rozmawiają o roślinach w romantycznym otoczeniu 

Więcej fotek jutro, bo dziś już nie mam siły, tzn. dzisiaj, ale jak sie prześpię.
|