Rozmowy przy kawie (27)
Dzień dobry. U nas trochę popadało ale mogło więcej, burza była słaba na szczęście, ochłodziło się znacznie. Przespałam cały mecz, a teraz dochodzę do siebie bo zawsze jak śpię w dzień to czuje się gorzej niż przed spaniem.
Kawę stawiam kto chętny, do tego domowa pizza taki mieliśmy niedzielny obiad.
A zlotowe dziewczyny balują?

Małgosiu co do bobu to raz posiadam nie powiem nawet było co pojeść ale bardzo łapał mszyce teraz szkoda mi miejsca zawsze na coś mi braknie w tym moim małym warzywniaczku.

Miłego popołudnia!


  PRZEJDŹ NA FORUM