Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016) |
Pogadam z naszą sołtyską. To w tym właśnie miejscu byłam niedawno na wsiowym festynie, gdzie tańcowałam i piłam piwko do północy. Natomiast kolejnym punktem programu było to, co działo się od drugiej w nocy, a mianowicie regularne mordobicie, co według relacji pewnej znajomej panienki wyglądało tak, że wszyscy lali się ze wszystkimi i wie pani, jeszcze nigdy nie widziałam, żeby tyle ludzi naraz się biło! Tak więc miejsce jest przydatne i wielofunkcyjne |