Janeczko, witaj! Za często smakołyków moim ulubieńcom nie daję, ale dobrze sobie radzą i ładnie norniki łapią u nas na łące. (Mowa o Tośku i Burku.) Padalce też fajne, bo podobno ich przysmakiem są ślimaki. Ale w naszej części Polski chyba nie ma ich zbyt wielu - ja nigdy nie widziałam żadnego. Piwonie - uważam, że wszystkie są NIEZWYKŁE! Janeczko, a ile lat mają Twoje piwonie? Były małe, jak je sadziłaś? Bo jeśli tak, a dobrze posadziłaś, to czasem trzeba 3-4 sezony nawet poczekać na kwiaty. A jeśli karpy były duże, to sama nie wiem, co im się nie podoba?
Ja dziś zastrajkowałam i zostałam w domu. Ale domowe porządki i używanie kuchenki to też nie jest lepsza alternatywa. Reaktor wewnętrzny mi się przegrzewał.
Nie dało się dziś nie słyszeć, że Polacy wygrali mecz. Samochody trąbiły, ludzie trąbili i śpiewali, a na koniec meczu to chyba pół bloku krzyczało.
Koty się oczywiście rozkładają przez cały dzień, nawet jak wyciągnęłam odkurzacz, to nie chciało im się tak szybko spie...ać jak zazwyczaj.
Tymon: "Chyba poliżę Bazyla po głowie... Będzie mu chłodniej... Leży tutaj taki biedny zwłoczek..."
Bazyl (bez zdjęcia): "Weź, spadaj! Nie przeszkadzaj w leżeniu." (W tym momencie Tymon dostaje z futrzastej czarnej łapy w łepetynę.) Po chwili - Bazyl: "No, to mogę sobie leżeć dalej."
Tymon: "A, to ja się tutaj teraz wyciągnę."
|