Rozmowy przy kawie (26) |
...Ale za to jakie hamowanie bedzie mial. Ja tez mam właśnie nowiutkie i musze powiedzieć, że moja ...mała czarna... i wcale na szczęscie nie kurtyzana mechaniczna doslownie staje w miejscu, gdy depnę na pedał edit: Tfu, tfu! ...bo tak sie przechwalam ciągle tym mikruskiem, że taki mi sie trafił niskoprzebiegowy... żeby mi jakiegoś numeru nie wywinął! Nie pisałam, ale mercedesa właśnie mamy w warsztacie, małż jeździ pożyczonym od teścia. Gdy wracał wieczorem z domu, sarna mu wyskoczyła dosłownie prosto na maskę Sarna zginęła na miejscu. Jemu na szczeście nic sie nie stało, auto też nie zdemolowane jakos poważnie, ale maska, chłodnica, zderzak, lampy i coś tam-coś tam do wymiany, choć to stare auto, to i tak koszt całkiem spory no i klopot jak diabli |