Rozmowy przy kawie (26)
Doczołgałam się..od 5-tej nie śpię, bo R. się zegarek w cysternie przestawił i zadzwonił, myśląc, że jest godzinę późniejdiabeł No nic, dziś i tak przedostatni dzień wstawania świtem, a w środę jak zacznę odsypiać, to dopiero w piątek na zakończenie roku wstanęlol Ale na razie poproszę Bogusiu wiaderko Twojej kawy aniołek

Iwonko bezpiecznej podróży!

Malgosiu ależ niech jeździ i nie zmienia, jak jeździ...myśmy zmienili, a w sumie i tak starym jeżdżę...w nowym wymieniliśmy już nadprogramowo rozrusznik, akumulator, a teraz zdaje się wtryski będą do wymiany...zastanawiamy się, czy nie lepiej będzie go po prostu wykorzystać jako altankę ogrodową, wygodne wnętrze ma i fajne radio, do siedzenia nadaje się idealnie taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM