Rozmowy przy kawie (26) |
Witam! ha! ja nie śpię od 4rano najpierw zażyczył sobie piesio wyjście a potem jeden domownik stwierdził że jest głodny i wołał am. Tak że kawę piłam o 5rano , czy jestem wyspana a i owszem na dworze byłam powąchałam różyczki na ganku ale jakoś nie chciało mi się aparatu wyciąg by uchwycić budzący się dzień było cudnie ba nawet sobie podumałam. Cisza była wokoło, czasami człekowi potrzeba takiego wyciszenia. Małgoś czyli integracja była z sąsiadami...super. Zazdroszczę rybki he, he. Pati znam Chojnik fajnie idzie się do zamku na górze. Chyba nie pomyliłam się. Bogusiu szybko czas zleci i będziesz wkurzać się w domku a ja mam jeszcze dechy i papę na podwórku jeszcze podłoga na strychu musi być zrobiona. A papę pomału będzie usuwana tylko niech sąsiad zbierze w sobie wenę he, he teraz na ryby jeździ. Justynkodobrze że napisałaś że nie będzie Ciebie w domku. Pati i co zadowolona Pani z zmywarki |