Rozmowy przy kawie (26)
Znowu była burza, która rozpętała się w dziesięć minut od zasłonięcia słońca chmurami. Ale trwała niewiele ponad godzinę. Ja nadal w L.
Marylko, Misiu na razie nie jest zbyt dobrze. Nadal jest na kardiologicznej erce. Dziękuję za przytulanki.

Wszystkim życzę dobrej nocy.


  PRZEJD NA FORUM