Z ostatniego pobytu na działce - od 09 - 13 Pogoda była różna ,słoneczko i deszcz ulewny z gradem(nie za dużym), ale generalnie znowu sucho jakby w ogóle nie padało ,obsadzałam pergolę powojnikami i nie wiem czy na 5 cm było wilgotno , ale dobre i to ...
pomału zaczynają kwitnąć lilie teraz martragony ale za chwilę zaczną azjatyckie , pociechy z tych "drzewiastych" chyba nie będę miała ,pożarte są przez poskrzypkę , ohydne robale zbierałam i topiłam coś okropnego ... moje kwitnące i w blokach startowych ...
i moje hosty
po powrocie z działki - Amelcia prosto z salonu
kilka dni mnie nie było a przydomowy tonie .... w chwastach ,Juleczka się popisała i piwonia też
|