Rozmowy przy kawie (26) |
Bry Do foliaków umknęłam przed deszczem. Podwiązałam pomidory i wypieliłam w paprykach. Mogłoby by już nie padać ale głośno tego nie mówię bo jeszcze powtórka z ubiegłego roku się przytrafi Dom prawie obity z tynku, zadowolona jestem bo fachowiec pracuje rzetelnie i sprząta po sobie. |