Kolejny rok - kolejne próby
No to się naoglądałam w końcu! Powojniki zasnuły mi oczy mgłą zazdrości,b o nie mam do nich ręki....choć odpukać w tym roku wylazły dwa, które ostatnie 3 lata udawały, ze nie żyją, więc może mi się zła passa odwróci aniołek Ale Ty wszystko cudne masz - pięknie i klimatycznie! Co do bodziszków to ja Ci mogę na zdjęciach u siebie pokazać, co mi rośnie szeroko i gęsto, bo nazw oczywiście nie pamiętam zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM