Rozmowy przy kawie (26)
    Syringa pisze:

    Pat, no to choc raz u Ciebie padało więcej. U mnie chwile popadało i teraz już kropi.
    No wiesz, z tym wspólnym kibicowaniem... Jakby to powiedzieć zakręcony może sie zamienimy mężami na ten czas..?


No to jest bardzo logiczne, ale mój ma jeden feler...na czas EURO dzieci należą do niego...jak matka ogląda mecz, to staje się macochą i wszyscy won sprzed telewizora i nie oddychaćtaki dziwny Choć w sumie, masz dwa psy, które by moje dzieci mogły skutecznie zaabsorbować, może by nie było tak fatalnie...no będę dzwonić do R. to go spytam, co o tym sądzi lol


  PRZEJDŹ NA FORUM