Rozmowy przy kawie (26)
    alphax pisze:

    Rozumiem ale ten wariant Pat jest tylko w marzeniach realny, pierwszy mecz za 3 punkty właśnie przegrali z Polską.
    Taktyczne i po 28 latach emocjonalne kibicowanie zespołowi niemieckiemu wydaje się bardziej trafne.



Nadzieja umiera ostatnia, a ja jestem idealistą, nie taktykiem...no i co nie bez znaczenia: niemcofobem i irlandofilem, więc rozumiesz... aniołek

Apropos beznadziejnej wiary w cuda: popadało w nocy! A nic nie zapowiadało - mam nadzieję, ze w regionach najbardziej potrzebujących takżeaniołek

Do końca roku zostało 8 dni wstawania, ale z każdym wstaje się coraz gorzej i coraz bardziej kusi zrobić sobie wagary...no ale trzeba jechać (głównie dlatego, że mi się tytoń kończy taki dziwny )

Bogusiu, a córka to na wakacje czy rekonesans emigracyjny? W sumie, jak jej się spodoba, to i trudno się dziwić wobec marnych zarobków w Polsce, ale pewnie trudno Ci będzie...


  PRZEJDŹ NA FORUM