Rozmowy przy kawie (26) |
Dzień dobry, Bogusiu, Januszu pięknie dziękuje za kawę, oj jak mi się przyda. Dobrze, że dużo jest. Coś mało "pitomna" jestem. Zimno i niebo zachmurzone. A o deszczu nawet nie słychać. Ziemia sucha na sztych szpadla (głębiej nie kopałam, ale tam zapewne też!). Może te chmury z deszczem od Bogusi i do nas przyjdą? Ewa, Bea musiałam to napisać, bo sądząc po moim peselu można się tych trocin było spodziewać. Mój małż, jak go siłą perswazji i uroku osobistego namówię do posprzątania w mieszkaniu, zawsze twierdzi, że wszystkie te śmieci (zwłaszcza te nieszczęsne trociny, które przynosi na ubraniu) to sypia się ze mnie. Zuziu u mnie już nawet chwasty nie rosną za bardzo, tak sucho. |