Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II |
zuzanna2418 pisze: Tam rodki jeszcze kwitną? Bea a W. w każdą temperaturę polezie I schudł ostatnio! W niedzielę były w pełnym rozkwicie. Niektóre okazy wysokie na dobre 5 metrów. Azalie już przekwitały ale za to hortensje pnące, użyte jako rośliny zadarniające na skarpach między tarasowych, były w połowie kwitnienia. Niezła (hi, hi) kolekcja bodziszków a poza tym moje uczucia pozostają constans. M. pewnie by i polazł w każdą temperaturę ale potem przysiada na najbliższej napotkanej ławeczce, oddychając trochę zbyt ciężko jak na kierowcę, który ma mnie odwieźć do domu. Wolę nie ryzykować. Dla jasności dodam, że M. lubi się włóczyć po parkach. arboretach czy lasach a najbardziej po grodziskach. Na dodatek wizualizuje mi słownie obrazy dawnego życia w tych miejscach, gdzie ja widzę zaledwie pagórek. |