Rozmowy przy kawie (26)
Misiu ano wkurzona jestem, nie lubię jak mi się ktoś wtrąca i psuje to, co udało mi się wypracować przez kilka lat. Zwłaszcza jeśli wtrąca się mój przełożony - zero pojęcia w temacie.
Basiu ja wylazłam z Kredką parę minut po 5.00 i się zdziwiłam... Dobrze, że bluzę założyłam, bo miałam wyjść w krótkim.
Margolciu nawet kwiaty tych truskawek wyglądają apetycznie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM