Pat, ależ skąd! Przystojny mąż to po prostu miłe wrażenia wizualne w weekendy Kłopoty? No, zależy, co dla kogo jest kłopotliwe Ale tak bardziej poważnie, to dajże spokój, ani mój R. nie jest aż taaaki przystojny ani Twój R. nie jest taaaki nieprzystojny Te sprawy zawsze sa tylko kwestią gustu. No, nie mówiąc juz o tym, że jak wiadomo, to nie uroda głównie zdobi mężczyznę, tylko tzw. męskość, nawet niezbyt przystojny facet może sie bardzo podobać kobietom, jesli ma tych kilka pożądanych cech... Mam takiego jednego znajomego, który wcale nie jest przystojniakiem, ale baby lgną do niego jak do miodu... więc cóż tam uroda...
|