Rozmowy przy kawie (26) |
Dzień dobry! Basiu, ja się już nie opalam. Z resztą nigdy nie lubiłam sie opalać na leżąco. Tyle co mnie słońce w przelocie złapie. Nie dość, że też mnie słońce uczula (ale nie puchnę, tylko parchów dostaję), to jeszcze po słońcu zmarchy się robią. A że już są, te wiekowi przynależne, to nie chcę dodatkowych. Bo inaczej, to mimo stania przed lustrem godzinami, nie wyjdzie ze mnie ludź, jak to Bogusia ujęła. Ja też zauważyłam, że z wiekiem coraz bardziej uczulam się na ukąszenia różnych robali. Pati, a czym Ty się przejmujesz!? Najwyżej ciut się rozepchniesz i już będziesz zmieszczona! Zuziu, już skasowałaś bratki? Moje jeszcze piękne. No, wypiłam kawę! Idę do roboty! Miłego dnia wszystkim. |