Rozmowy przy kawie (26) |
Dzień dobry! Dziś u nas chłodniej, ale słoneczko nadal piękne. Wczoraj W. zmienił wystrój w baliach na tarasie i wywalił dogorywające bratki. W zamian-barwna pstrokacizna W tramwajach jakieś straszliwe pustki w godzinach szczytu, czy to już wakacje??? Wczoraj przeczytałam kolejny polski kryminał i ... szczerze odradzam. Książka niejakiego Remigiusza Mroza pt. "Ekspozycja". Wyjątkowo niespójna fabuła, sformułowanie "zabili go i uciekł" pasuje jak ulał. Główni bohaterowie wdają w tarapaty takiego kalibru, że już ratunku próżno szukać. Wtedy autor znienacka opuszcza kurtynę, a nowa część zaczyna się od odnalezienia pana policjanta i pani dziennikarki w wiezieniu/szpitalu/hotelu/gdzieś tam. Kompletny brak logiki, autor usiłuje sklecić coś naprędce, żeby pociągnąć wątki dalej, co powoduje gonitwę kolejnych absurdów i kompletnie nieprawdopodobnych zdarzeń. Wszystko podlane sosem brutalności, gdzie krew i inne płyny ustrojowe mieszają się z wybitymi zębami. Szkoda pieniędzy. Basiu łomatko, fama się rozeszła wśród insektów, że taka pyszna jesteś Czy zdjęcia z ogrodu to będą jakieś, bo wątek mchem zarośnie |