Wiecie co? To Angry Birds to jest świetna satyra na stosunki społeczno-polityczne panujące obecnie na świecie - ubawiliśmy się z R. setnie, choć dzieci nieco mniej I ta muzyka z lat 70-tych i 80-tych...generalnie na sali najlepiej bawili się dziadkowie, bo rodzice to teraz smarkacze jakieś urodzone w latach 90-tych