Rozmowy przy kawie (26) |
Gości odprawiłam, klasówki sprawdziłam. Znaczy weekend... No nie do końca, bo rano muszę M podrzucić. Gdyby to zrobić dzisiaj...? Mogłabym pospać. Z dobrych wieści- nieoczekiwanie M od wczoraj na etacie. Z gorszych-potrzebna mi maczeta do ogrodu . Zielsko po pas. Jeszcze chyba nigdy nie miałam tak zapuszczonego-Rozczochranego. Dzisiaj biegi wstrzymane. Życzę spokojnej nocki. |