Rozmowy przy kawie (26) |
MaGorzatka pisze: Dziewczynki, na ogół do ogrodu zakładam rękawiczki, bo też muszę mieć w pracy czyste ręce, albowiem robię w kulturze i księgozbiorze, ale jak sobie czasem zapomnę, to na ogrodowe brudne pazury stosuję ostry manicure wstępny wodą z węża pod paznokcie - masażyk jest i piasek pięknie wyczyszczony! Nogi mam zawsze bose, taki typ. Dla mnie w kwietniu zaczyna się sezon brudnych nóg i wtedy wykluczone jest, żebym znienacka wsiadła do auto i pojechała tu czy tam. Najpierw szorowanie nóg! Edit: nie, że całkiem boso, ale w klapkach te bose nogi Siostro! |