| Rozmowy przy kawie (25) |
| Bry, i u nas upał się szykuje. Muszę udoskonalić techniki przywoływania deszczu, bo na razie wychodzi, że zasięg mam tylko dolnośląski z wykluczeniem własnej wsi: żeby w niej spadł deszcz muszę ruszyć tyłek w góry i tam dać się zmoczyć Mama na dworzec odstawiona, rodzina się grzebie, ale też zaraz pojadą i będę mieć luzik...do zrobienia zlecenia Kawę dostawiam, remontującym dodatkowo melisę, żeby ich nerwy nie zjadły |