Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki |
Czyli jeździsz podobnie jak ja, z Jeleniej do Wałbrzycha jechałam przez Kamienną Górę, bo nagle zapragnęłam pięknych widoków; nie przewidziałam tylko wielkiej ciężarówy jadącej 3 metry za plecami, która skutecznie zgasiła we mnie chęć zatrzymania się i chłonięcia rzeczonych. |