Rozmowy przy kawie (25) |
Pat, no nie wiem " odlany, z własnego żródła, oprysk" , trochę się kojarzy. Bea, kultura ponoć wymaga, by włosy były zadbane, tak ? Czyli albo po brazylijsku, albo po francusku, albo na glacę modo Hollywood. Trochę ryzykowne u starszych dam. Dredy i pasemka odpadają zdecydowanie . Noszenie zasieków na mamuty....br..., a jakoś trzeba toto wypielić . Na mszyce stosuję mydło czosnkowe Himal , 1 nakrętka na poł szklanki ciepłej wody. |