Rozmowy przy kawie (25)
Dzień dobry! Melduję się z wiochy! Tu też, chorobcia, susza. I mamy coś w rodzaju zaczątków Pustyni Błędowskiej, bo piach z wykopów fundamentalnych mamy rozplantowany na całej drodze wjazdowej...
Dziura w ziemi od frontu już w zasadzie wyłożona bloczkami i zaizolowana. Czyli druga piwnica będzie. Ale jutro trzeba majstra trochę opiórkowac, bo trochę rozwlókł tę robotę w czasie. No, ale wygląda to już całkiem dobrze.

Cisza, spokój, ptaszki i zapachy wiosenno-letnie. Oraz muchy diabełI trawsko po pas.

Basiu oj tam, oj tam wesoły
Aniu wesołej zabawy!
Pat uśmialiśmy się z W. z tego skręcania papierosów wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM