Ostatnią godzinę spędziłam z Tobą w WB i w Twoim ogrodzie. Relacja z WB przemiła. Nie dość, że piękne fotki, interesujące obiekty, cudne krajobrazy i rośliny to jeszcze jak zwykle Twój niezrównany komentarz. Zatopiłam się w Twoich opowieściach i pozachwycałam i pięknymi widokami i urokliwymi budowlami. Ze współczuciem przeczytałam opowieść o zagubionej torebce. Wyobrażam sobie Twój stres. Całe szczęście, że ten horror miał swój happy end. A potem wróciłam do Twojego zaczarowanego ogrodu i wcale nie miałam ochoty stamtąd wychodzić. Niby kolejny rok zaglądam do Ciebie i powinnam już uodpornić się na urok jak na mnie wywiera ale z wielką uwagą i zachwytem oglądałam kolejne zdjęcia, ciesząc się, że je pokazujesz. Dzięki! |