Witam niedzielnie i stawiam kawusię dla Was kochani, ja padam na mordeczkę, ciągnę nogę za nogą, ręką jedną podnoszę drugą, ale to nic, nie skarżę się dzisiaj będzie milej, bo jedziemy z mężusiem do LM wybrać sobie muszę kabinę prysznicową i coś mam przeczucie, że po pysku sobie damy, bo ja się uprę na coś, czego mężuś nie będzie chciał zaakceptować, ale już mu powiedziałam, że moje musi być na wierzchu
Miłej niedzieli kochani , więcej nie piszę, bo mnie rączki bolą, ale w ogródeczku coraz ładniej mam hihi |