Rozmowy przy kawie (25) |
Bea, bardzo mi przykro z powodu tego nieszczęścia Wydaje mi się, że możesz mówić o mężczyźnie, który mnie i Oli wskazywał drogę do Twojego domu, jak przyjechałyśmy w ramach zeszłorocznego zjazdu na ognisko u Ciebie. Mogę się oczywiście mylić, ale ... Niezależnie od wszystkiego każda śmierć nas dotyka i sprawia, że czujemy bolesną pustkę i zwyczajny strach, że to nas jednak dotyczy. My jednak musimy żyć dalej i się nie poddawać. Dla siebie, dla naszych bliskich. Misiu! Remont remontem, ale najważniejsze, że Dominik zdrowieje Za oknem słonko, ciepło, w domu śpi moje dziecko. Jestem szczęśliwa Bo czegóż chcieć więcej? |