Rozmowy przy kawie (25)
    zuzanna2418 pisze:

    My za to mamy jakiegoś opla kombi z tej okazji, że nasze autko jeszcze we warstacie. W. ma takiego doła, bo miał już wszystko poplanowane, a tu d... zimna. To mu mechanik na otarcie łez dał tego opla. I oczywiście pierwsze co usłyszałam to "opel-sropel" bardzo szczęśliwy



Ja się pytam, skąd się to wzięło?? To powiedzenie - znowu przegapiłam jakąś nową modę? wesoły Bo już mi nawet Sara mamrocze pod nosem rano "psedskole-slole"lol

Marioewo, bardzo chwytająca za serce i prawdziwa powiastka - nie da się być blisko bez odczuwania i negatywnych skutków bliskości; brak jakichkolwiek ran na duszy nie oznacza koniecznie lepszego życia.

No to kawa poranna podana i wywołuję do apelu Janeczkę, EwęM, Marysię - bo ich dawno nie było! A Bogusię też - bo już chyba 3 dzień tym busem z Czystolandii wraca aniołek Z piąteczku cieszę się umiarkowanie, bo mam szereg zadań na weekend, no ale nieodwołalnie przybliża kolejny długi weekend i wakacje (zostało 5 tygodni minus weekendy i święta lol )


  PRZEJDŹ NA FORUM