Obrazki z Gospodarstwa (1)
Aniu - na razie to jest dopiero odkrywka zrobiona, sama jestem ciekawa, co my tam jeszcze znajdziemy.

Chłopaki wczoraj rozwalili betonowe obrzeże kompostownika, a dziś powywozili ten cały gruz na drogę i rozbijali na kawałki - na nawierzchnię podjazdu do przyszłej bramy. Narobili się okrutnie!
Ja natomiast funkcjonowałam w trybie kombajnu gotująco-sprzatająco-piorąco-zmywajacego, a jeszcze i w ogrodzie się krzątałam.
Poszłam też w pole, gdzie posadziłam kabaczki i dynię Amber i rozrzuciłam kompost na zagonie pod przyszłe ogórki. Za długo jednak nie mogłam tam być, bo pszczoły rozdrażnione niskim ciśnieniem i pogodą jakby na burzę, latały jak pershingi. To uciekłam wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM